GRETA, DESZCZ I CHWILE PRZED WERDYKTEM

GRETA, DESZCZ I CHWILE PRZED WERDYKTEM

Kolejny dzień EKOFILMu przyniósł ze sobą nie tylko deszcz za oknem, ale i sporą dawkę emocji na ekranie. Młodzież obejrzała dziś ostatni film festiwalu – „Jestem Greta” – poruszający dokument o młodej aktywistce, która zamieniła samotny protest w globalny ruch klimatyczny.

To nie był przypadkowy wybór na zakończenie projekcji. Film o Grecie to impuls do działania, pytanie bez odpowiedzi i wyraźne przypomnienie, że zmiana zaczyna się od jednostki. Deszcz bębniący w szyby tylko wzmacniał klimat zadumy.Ale EKOFILM jeszcze się nie kończy! Już dziś o 15:00 ruszają obrady jury, które stanie przed niełatwym zadaniem: wyłonić najlepszy film powstały podczas warsztatów filmowych z Kahą Hoffmann i Łukaszem Bernasem. A wybór będzie trudny – młodzi filmowcy zaskoczyli kreatywnością, zaangażowaniem i odwagą w poruszaniu ważnych tematów - co z resztą mogliśmy zobaczyć na zdjęciach relacjonujących ich codzienne wyzwania.Oficjalne zakończenie Festiwalu – już jutro. Dowiemy się, kto zdobędzie główną nagrodę, wysłuchamy również koncertu, przygotowanego specjalnie na tę okazję. Jedno jest pewne: wszyscy uczestnicy EKOFILMu wygrali coś więcej – doświadczenie, wspomnienia i świadomość, że ich głos – tak jak głos Grety – też może mieć znaczenie.

dzien5
Zapraszamy do galerii